poniedziałek, 13 maja 2013

13.05.13. (WŁAM)

Cześć kochanie, robię Ci taki mały włamik haha, mam nadzieję, że się nie przerazisz jak tutaj zajrzysz :) Siedzę sobie teraz i piję kawusię, myślę o Tobie a w głowie wciąż siedzi mi nasza wczorajsza wieczorna rozmową którą nakręciłaś mnie do tego, żeby tam do Ciebie jechać i Cię zjeść. Wyobrażam sobie różne sytuacje, w których jesteś obok mnie, w których jesteś przy mnie blisko i wiesz? Może jakąś tutaj opiszę bo w sumie czemu nie, jak włam to włam <333

Czekasz na mnie na peronie, jesteś strasznie zdenerwowana, czuję to już w pociągu. Ja również się denerwuję. Pociąg podjeżdża na stację, wysiadam i rozglądam się w poszukiwaniu Ciebie. Nagle Cię zauważam, Ty również mnie zauważasz. Idziesz wolnym i nie pewnym krokiem, ja również. Nagle nasze oczy spotykają się i nie liczy się nic więcej. Łapię Cię w objęcia, i przytulam do siebie tak mocno, że zaczynam bać się o to, że Cię za chwilę uduszę. Gładzę dłonią Twój policzek i mam okazję ujrzeć uśmiech na Twojej twarzy, tak piękny, promieniejący. Spoglądam w Twoje oczy i widzę jak odbijają się w nich promienie słońca, dzięki czemu są bardziej wyraziste, ich kolor podkreśla Twoje kości policzkowe. Mam ochotę Cię pocałować, ale trochę się krępuję, widzę, że Ty również. W końcu zdobywam się na odwagę, obejmuję Cię i zbliżam swoje wargi do Twoich warg i stajemy się jednością. W jednej krótkiej chwili czuję, jak stajemy się jednością i to jest piękne. Niechętnie odrywamy się od swoich ust. Mówisz, że pójdziemy do Ciebie, bo nikogo nie ma w domu, więc będziemy mogły spędzić trochę czasu razem. Zgadzam się bez wahania, prowadzisz mnie w kierunku swojego mieszkania, trzymam kurczowo Twoją dłoń, by czuć, że jesteś obok mnie, by czuć, że jesteś tu naprawdę, że to nie jest sen, że to prawda i że to dzieje się naprawdę. Docieramy na miejsce, nerwowo szukasz kluczy w Torbie, a ja się uśmiecham. Kiedy je odnajdujesz, otwierasz drzwi i zapraszasz mnie do środka. Robisz nam kawę i siadamy delektując się jej smakiem. Uważnie obserwuję każdy Twój ruch, udało mi się zauważyć, że pijąc kawę, jej krople osadziły się w Twoich kącikach ust. Podchodzę do Ciebie, powoli, delikatnie, kładę dłonie na Twoich policzkach i lekkim ruchem zlizuję resztki kawusi z Twoich warg. Czuję jak się uśmiechasz, więc czuję się bardziej pewnie. Moja dłoń wędruje na Twój kark. Czuję się wspaniale, czuję, że jesteś tylko moja i że ta chwila należy do nas. Chwytam Twoją dłoń i sadzam Cię na moich kolanach. Wtulam głowę w Twoją klatkę piersiową i przymykam oczy. W końcu jesteś moja. W końcu jestem przy Tobie. Pragnę by ta chwila trwała wiecznie.

Ciąg dalszy tej o to historii kochanie poznasz, kiedy już się zobaczymy, bo nie ładnie wypisywać tak zbereźne rzeczy na blogu haha ;** Kocham Cię ponad wszystko moja żabko, pamiętaj o tym ;***
Przy Tobie czuję, że oddycham. Kocham Cię.

2 komentarze:

  1. Chciałabym być tak kochana...
    Pozdrawiam i wytrwałości :* :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aww, moja cholero <3 Dziękuję za tak piękny włam i proszę o więcej, bo robisz to cudnie <33

    OdpowiedzUsuń